Serwus
Co tu dużo pisać - sporo roboty,mało czasu na szkicownik. Do rzeczy.
Miała miejsce premiera najnowszej odsłony magazynu "Kolektyw", w którym znalazł się mój komiks. Po więcej info o samym magazynie odsyłam na stronkę.
Oczywiście zachęcam do nabycia. Posiadanie rzeczy jest przyjemne a grzbiecik tego kolektywu bardzo ładnie prezentuje się na półce.
Tak jak pisałem - mam ostatnio sporo roboty.Od miesiąca robię na pełnym etacie, mam trochę zleceń oraz pracuję nad swoimi projekcikami. Poza tym mój domowy komputer totalnie się wykrzaczył i nie mogłem robić na nim nic oprócz sprawdzania maila. W ten oto sposób pierwsza wypłata poszła na nowy komputer.Teraz wszystko śmiga elegancko,między innymi zakupione pół roku temu Transformersy. Także plan dnia przedstawia się tak - wstaje,idę do pracy,wracam z pracy,toczę wojnę o Cybertron, idę spać.
I to by było na tyle.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z prawie każdym rysunkiem widać postęp. Ten pierwszy arcik to jeden z kadrów do "Kontaktu"?
OdpowiedzUsuńOwszem, kadr z "wiecznego kontaktu".
OdpowiedzUsuńTrochę śmiesznie czyta się komentarze że " rysujesz coraz lepiej " , " widać postęp " , " poprawiasz się " kiedy jesteś jednym z niewielu gości którzy serio potrafią rysować w polsko internetowym środowisku. Ogromny szacunek za twórczość.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za motywujący komentarz :)
OdpowiedzUsuńo ile "poprawiasz się" brzmi faktycznie słabo to "rysujesz coraz lepiej" jak dla mnie jest w porządku. O to chodzi- żeby rysować coraz lepiej i lepiej.