czwartek, 2 grudnia 2010
hejho hej
Taka dziewczyna jechała sobie metrem. Ułożyła kostkę, wzięła łyka wody i zaczęła układać znowu.
Japońskie żuki (Kabutomushi) to fascynujące zwierzęta. Za pasem ma krótki miecz (tanto) a jego główną bronią jest oczywiście róg. Skubańce potrafią z nim zrobić niezłą rozpierduchę. Znak na jego plecach to "mushi" - robak.
cya
wtorek, 9 listopada 2010
wtorek, 2 listopada 2010
piątek, 29 października 2010
stuff
Jak się podoba nowa odsłona bloga ?
Sporo ostatnio rysowania , nazbierało się trochę towaru z zajęć na których rysuje nagich ludzi. Porobię zdjęcia , wrzucę niebawem. Sporo także rysowania komiksów , na początku listopada rusza druga seria "Czwórki na pokładzie" . Polecam ,zwłaszcza młodym mamom. Misja popularyzowania komiksu jako medium , oraz sporo frajdy przy rysowaniu. Poza tym piszę tonę scenariuszy do różnych projekcików, między innymi do zeszytu komiksowego. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
tymczasem szkicownik
pozdr.
wtorek, 12 października 2010
hello
wiem ,że głupia treść , itp. ale to zlecenie na plakat do filmu. Pozwolono mi wejść na plan filmowy , popatrzeć co i jak. Niech was nie zniechęca pozorna głupota to będzie mocne , męskie kino z przesłaniem. Zapowiada się porządny film.
Joker farbkami. Szalony.
cya
poniedziałek, 20 września 2010
sobota, 19 czerwca 2010
Morskie Opowieści
poznajcie Postrach ( teraz jest już stary i przezywają go Postrach na wróble) , Rudą Ość (szczwana sztuka , robi wszystkich jak chce) oraz Boba Beczkę ( nikt nie ma pojęcia jak udaje mu się przeżyć bo to totalna ciapa. Ale swój chłop.)
Macie nieszczęście poznać również Jake'a Zwłokovicza , typek bawi się w czarną magię , lepiej go omijać.
Cheers!
czwartek, 10 czerwca 2010
Da Muvie / Wojaczka
Zagościłem u Roberta Sienickiego w "THE MOVIE" :]
ostatnio wieje tu pustkami bo mam już wakacje i trochę się rozleniwiłem. Ponad to resztki swojej aktywności poświęcam WOJNIE . Jest to kampania na Bitwach Komiksowych. Fajna sprawa. Team do którego należę to "Kongregacja Ślepych Rysowników i Jednego Scenarzysty Bez Ręki" . Między innymi zrobiłem taki plakat
tyle. Narazienko.
wtorek, 18 maja 2010
poniedziałek, 17 maja 2010
wtorek, 4 maja 2010
czwartek, 22 kwietnia 2010
Vikings
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
niedziela, 14 marca 2010
wtorek, 9 marca 2010
McGajwer - Coś z niczego
Często robię tak ,że wypatruję na swoim biurku jakiś przedmiot a potem przeistaczam go w nowoczesną broń , statek kosmiczny , lub jakiś inny gadget . Oczywiście w wyobraźni , nie jestem McGuyverem. Potem przelewam to na kartkę albo przez tablet do PSa i powstają różne szybko rysowane concept arty. Pomyślałem więc sobie ,że będę tu dawał co jakiś czas (wiem, "co jakiś czas" to ja aktualizuję bloga) taki właśnie concept a Wy będziecie zgadywać co to pierwotnie było.
Świetna rozrywka dla całej rodziny, zawołajcie sąsiadów , zadzwońcie po dziadków , usiądźcie przed monitorem i rozkoszujcie się zabawą na najwyższym poziomie~!
"McGajwer - Coś z niczego " RIDDLE #1
ED: Rozwiązanie padło w błyskawicznym tempie. Następnym razem będzie trudniej.
niedziela, 28 lutego 2010
Astro chłop
Krótka notka o "Astroboyu" bo nie ma za bardzo nad czym się rozpisywać.Animacja bardzo w porządku , było to co lubimy najbardziej czyli roboty ,eksplozje itd. Na plus zaliczam także to,że nie jest to film dla "mientkich" dzieci ,które są fanami teletubisiów. Oczywiście nie oznacza to,że leje się krew , rzuca się przekleństwami ale poruszona jest tematyka śmierci czego dawno nie widziałem w filmie przeznaczonym dla najmłodszych. Jednakże ciągle jest to film przeznaczony dla najmłodszych czyli pełen "przesłań" oraz głupkowatych żarcików. Jest jeszcze sprawa dubbingu - dosyć nędznego moim zdaniem. Nie był fatalny ale taki sobie.
Generalnie film polecam ,głównie fanom Astroboya i wielbicielom filmów dla dzieci.Nie koniecznie na wielkim ekranie , myślę ,że na tym mniejszym będzie równie w porządku. Film na 3+
czwartek, 11 lutego 2010
hellboyowe kolorowanki cz2
wtorek, 9 lutego 2010
rysrysrys
Wpływ kreskówek na mózg człowieka ....
concept postaci do szorciaka.
Próbowałem sobie przypomnieć ,kiedy ostatnio rysowałem w tradycyjny sposób (szkic ołówkiem , kontury pisakami itd).
Bardzo dawno temu.
Nie zdawałem sobie sprawy z tego jak tablet może uzależnić. Dlatego postanowiłem zrobić coś bardzo "tradycyjnego" ,nawet bardziej niż kiedyś - nigdy wcześniej nie kolorowałem farbami rysunków.
Efekt oceńcie sami. Dlaczego Hellboy ? O tym za dni kilka.
niedziela, 7 lutego 2010
hey, mate!
Założyłem sobie bloga , jednak nie uświadczycie tu porywających historyjek o tym co widziałem w sklepie , na jakich byłem ustawkach i co Grażyna powiedziała o Kaśce i kto powiedział o tym Kaśce i jaki z tego był burdel.
Blog wydał mi się odpowiednią formą do pokazywania swoich prac , pisania skromnych recenzji na temat komiksów , filmów ,gier itp. oraz ogólnie pojętego "lansowania się". Mam nadzieję ,że blog spełni także funkcję motywatora i zaowocuje to jeszcze większą ilością wszystkiego.
To tyle w kwestii wstępu.
~Cya.